#WATYKAN
Ostatniego dnia rano pogoda się delikatnie poprawiła, ponieważ nie padało. Brakowało słońca, które świeciło przez pierwsze dni, ale z drugiej strony mogliśmy odstawić parasolki. Do postawienia kropki nad „i” w zwiedzaniu Rzymu brakowało nam już tylko zwiedzenie Watykanu. Ponieważ mieliśmy tam pięć minut spaceru udaliśmy się tam z rana, mając w pamięci kolejki do wejścia do Bazyliki św. Piotra. Gdy przyszliśmy kolejki w ogóle nie było, przeszliśmy kontrolę bezpieczeństwa podobną jak na lotnisku i po chwili byliśmy w środku.
Bazylika zrobiła na nas ogromne wrażenie. W środku mieści się grób Jana Pawła II. W przewodniku znaleźliśmy informację, że w świątyni znajdują się 44 ołtarze. Nad projektem czuwał między innymi Michał Anioł.
Do Kaplicy Sykstyńskiej nie wchodziliśmy. Wstęp łączony do wszystkich Muzeów Watykańskich kosztuje 15E.
Wewnątrz Bazyliki znajduje się marmurowa rzeźba Michała Anioła pt. Pieta watykańska.
#WZGÓRZE JANIKULUM
Po wyjściu z Watykanu pokrążyliśmy trochę po okolicy. Ostatecznie skierowaliśmy się w stronę wzgórza Janikulum. Znajduje się na nim jeden z najsłynniejszych tarasów widokowych z widokiem na panoramę miasta.
Na jego szczycie znajduje się pomnik Garibaldiego.
A nieopodal znajduje się XVII wieczna Fontana dell’Acqua Paola.
#ZATYBRZE
Ze wzgórza zeszliśmy do Zatybrza, które uchodzi obecnie za jedną z najmodniejszych i najdroższych dzielnic Rzymu. Pomimo iż najwięcej znanych zabytków znajduje się po drugiej stronie Tybru, mieliśmy wrażenie, że ta część miasta jest zapomniana. Nie było tutaj zbyt wielu turystów.
W pierwszej kolejności skierowaliśmy się w stronę zabytkowego mostu Sykstusa pochodzącego z XV wieku.
Krążąc po Zatybrzu dotarliśmy na plac Piazza Santa Maria in Trastevere. Znajduje się przy nim bazylika Matki Boskiej na Zatybrzu, w której mozaiki pochodzą z XII i XIII wieku.
Na środku Piazza Santa Maria in Trastevere znajduje się Fontana di Santa Maria in Trastevere uważana za najstarszą fontannę w Rzymie.
Idąc w stronę Tybru minęliśmy jedną ze starożytnych bram miasta Porta Portese.
Z tego miejsca zaczęliśmy się powoli kierować w stronę naszego lokum. Aby umilić sobie drogę szliśmy wzdłuż Tybru podziwiając piękne mosty.
#WIECZORNY RZYM (PIAZZA DEL POPOLO)
Ostatniego wieczoru wybraliśmy się na spacer po mieście w stronę Piazza del Popolo (Plac Wszystkich Ludzi), gdzie byliśmy pierwszego dnia. Fontanny znajdujące się na nim były bajecznie podświetlone i cała gra świateł tworzyła niesamowite wrażenie.
Pełna relacja na oficjalnym blogu:http://antekwpodrozy.pl/rzym-listopad-2014/