Geoblog.pl    antekwpodrozy    Podróże    Włochy Północne (Mediolan, Florencja, Wenecja, Werona)    Florencja (wieczór)
Zwiń mapę
2017
14
lip

Florencja (wieczór)

 
Włochy
Włochy, Florence
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 249 km
 
#PODRÓŻ
Jak wspomniałem we wcześniejszej relacji z Mediolanu do Florencji dotarliśmy pociągiem około 18. Podróż upłynęła nam spokojnie i bez żadnych przygód. Plusem była możliwość odpoczynku w pociągu po całodziennym marszu. Pociąg dotarł do Florencji na czas i od razu skierowaliśmy się w stronę naszego B&B.

#HOTEL
Nocleg we Florencji zarezerwowaliśmy przez booking.com, a nasz wybór padł na B&B La Cittadella, który mieści się bardzo blisko dworca (około 10 minut spacerem). Pensjonat zajmował dwa piętra w kamienicy. Za dwie noce zapłaciliśmy 150E + podatek miejski w kwocie 2,5E za osobę. Pani pracująca na recepcji była bardzo miła i pomocna, wytłumaczyła wszystko i dodała nawet mapkę miasta.
Nasz pokój znajdował się na drugim piętrze. Pokój urządzony był w dawnym stylu, ale wszystko było odnowione i schludne. W trakcie dnia wszystko było sprzątane. Wybraliśmy ofertę bez śniadania. W pokoju była dostępna klimatyzacja.

#WIECZORNY SPACER
Po rozpakowaniu się ruszyliśmy na krótki spacer po mieście. Zależało nam na znalezieniu ciekawego miejsca na zjedzenie ciepłej kolacji, gdyż cały dzień byliśmy na suchym prowiancie. Bardzo dużo różnych restauracji mieści się przy Via Faenza i okolicznych uliczkach oraz przy Piazza del Mercato Centrale. Szukaliśmy takiego miejsca, gdzie nie zapłacilibyśmy majątku za "serwis" lub "nakrycie" (coperto) oraz dodatkowo z ciekawym wystrojem. Przy każdej restauracji stał ktoś z obsługi i zapraszał do środka kusząc różnymi ofertami, po dłuższych poszukiwaniach udało nam się znaleźć przyjemną knajpkę Lorenzo de' Medici przy Via del Melarancio. Na obiad zamówiliśmy zupę szparagową i dwie margerity oraz napoje. Załapaliśmy się na promocję, gdyż kwota serwisu została wliczona w koszt pizzy. Za całość zapłaciliśmy 27E. Jedzenie było bardzo dobre, ale najważniejsze dla nas było to, że żołądki były pełne :-)
Pokręciliśmy się jeszcze po mieście, zrobiliśmy zakupy w markecie i udaliśmy się do B&B.
Warto wspomnieć, że we Florencji wprowadzili ciekawe prawo, które zabrania sklepom sprzedaży alkoholu po 21.

Pełna relacja na oficjalnym blogu:
https://antekwpodrozy.pl/index.php/25-florencja-lipiec-2017
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (2)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 8% świata (16 państw)
Zasoby: 99 wpisów99 169 komentarzy169 2414 zdjęć2414 15 plików multimedialnych15